Czy nie macie czasami dylematu, że urządzanie mieszkania/domu w jakimś stylu z jednej strony ułatwia nam zadanie ponieważ zawęża wybory, ale z drugiej strony może nas ograniczać?
Bez obaw!
Przedstawię Wam małego Włocha, który świetnie odnajduje się w stylu skandynawskim do tego stopnia, ze trudno było mi znaleźć go w innym otoczeniu.
W dodatku jest wiecznie młody i “uni” pod każdym względem.
Pasuje do każdego pomieszczenia, i dopasuje się do każdego stylu o ile tylko nie zabraknie nam odwagi i wyobraźni…
Nazywa się COMPONIBILI, co po włosku oznacza po prostu MODUŁOWY.
COMPONIBILI 4970/84 został zaprojektowany przez architektkę Annę Castelli Ferrieri w 1967r.
Pojedyncze moduły występujące w różnych kolorach, a obecnie także kształtach i wysokościach można zestawiać w dowolnej ilości stawiając jeden na drugim bez żadnych zamocowań.
Anna i jej mąż chemik Julio Castelli w 1949 roku otworzyli firmę KARTELL, która rozpoczęła produkcję przedmiotów z plastiku.
Moda na plastik przyszła do Europy z Ameryki. Początkowo uważany był on za materiał gorszej jakości, jednak dzięki staraniom KARTELL obecnie jest on ceniony na równi z innymi materiałami, a to dzięki śmiałym plamom koloru i ciekawemu wzornictwu.
KARTELL przewodzi plastikowej rewolucji od lat 50-tych XXw. i zyskał wizerunek designerskiej marki oferującej produkty w przystępnej cenie.
Jeśli więc skusicie się na COMPONIBILI- ten skromny plastikowy mebelek zostanie już z Wami na zawsze!
W salonie:
www.pinterest.com
W sypialni:
www.pinterest.com
www.pinterest.com
www.pinterest.com
W pokoju dziecięcym:
W domowym biurze:
W holu:
www.pinterest.com
www.amazon.com
Czy w łazience:
A w Waszym domu, gdzie znalazłoby się dla niego miejsce?
Pozdrawiam!
:)))
14 komentarzy
Szafeczki cudowne, ale ja jesnak wolę klasykę białe ale bardziej z duszą, jadnak w pokoju z gwiazdami prezentuje sie fantastycznie.
Pozdrawiam:)
Ale Martuś miałaś wyczucie z tym tematem :). Uwielbiam te szafki i wolę wersję okrągłą. Buszowałam po necie i znalazłam w jednym sklepie po niby okazyjnej cenie. Choć taka dwuelementowa włoszka mi się marzy 🙂
Ściskam, M.
Mają coś w sobie te szafeczki, nasuwają mi na myśl piec- kozę taką na nóżkach starego typu 🙂 Jeśli miałabym wybierać, chyba skusiłabym się na czerwony 🙂
Ta malinowa w holu stoi w bardzo klasycznym wnętrzu, ale w pokoju dziecięcym, rzeczywiście bardziej wpisuje się w klimat 🙂
Pozdrawiam!
M.
No i co ja znów mam napisać? Kolejny wspólny punkt na liście "must have" ?
Pozdrawiam :)))
Mają charakter, prawda? Ta malinowa też do mnie przemawia :))
Pozdrawiam, Kropko!
U mnie w sypialni by się odnalazł 🙂
A w jakim kolorze? ;)))
Bardzo oryginalny, z wyglądu przypomina mi nieco stary piec kaflowy 😉
Pierwszy raz zobaczyłam taką szafeczkę u mojego fryzjera. Stoi sobie koło lustra, do środka wkładam torebkę, a na niej stoi filiżanka herbaty i gazeta 🙂
Ta składająca się z pięciu modułów stojąca w kącie salonu też od razu skojarzyła mi się z okrągłymi białymi kaflowymi piecami jakie można spotkać w skandynawskich wnętrzach- chociażby w szwedzkim klasycystycznym stylu gustawiańskim.
Pozdrawiam serdecznie!
M. 🙂
A nie mówiłam, że Componibili pasuje wszędzie? ;))
Pisałam kiedyś o nich, bo muszę przyznać, że ogromnie mi się podobają :))
A to poszukam tego posta, jestem ciekawa Twojego spojrzenia na to urocze maleństwo!
Dziękuję za odwiedziny Marysiu! :))