Jak się macie po Świętach?
Wszyscy ugoszczeni i zadowoleni z rodzinnych spotkań?
Bo ja bardzo!
…
Do domu wróciłam z filigranową i kruchą istotką!
Stała od zawsze w domu rodzinnym mojego Męża, a teraz dzięki życzliwości jego Mamy- a mojej Teściowej, zamieszkała razem z nami.
Patrzę wciąż na nią z zachwytem!
A ona głowę trzyma skromnie spuszczoną, nawet gdy obsypuję ją gradem fotografii…
Czas już chyba ją przedstawić!
Mili Państwo oto:
Dama z koszykiem/ Pasterka/ Grzybiarka.
Porcelanowa figurka autorstwa Zbigniewy Śliwowskiej-Wawrzyniak (1931-2003), której powstanie datowane jest na 1957 r. została wyprodukowana w Fabryce Porcelany w Ćmielowie.
Jest to najstarsza fabryka porcelany w Polsce.
Manufaktura została założona w 1790 r. przez zrzeszenie cechowe garncarzy ćmielowskich i opatowskich- jednak wyroby z tego czasu nie są znane.
W 1804 r. w fabryce rozpoczęto produkcję fajansu.
Na przełomie lat 50-tych i 60-tych XX w., między innymi w ćmielowskiej fabryce, realizowano nowatorskie w formie, dekoracji i technologii figurki.
Część z tych projektów powstała w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego, inne zaprojektowano w fabryce w Ćmielowie i innych wytwórniach.
Czwórka rzeźbiarzy wypracowała w Instytucie nowoczesny styl rzeźby, który całkowicie odmienił postrzeganie domowych bibelotów- byli to Henryk Jędrasiak, Lubomir Tomaszewski, Mieczysław Naruszewicz i Hanna Orthwein.
Projektanci udowodnili, że porcelanowa figurka może być małym dziełem sztuki, a przy tym modnym dopełnieniem nowoczesnego wnętrza.
Produkowały je wszystkie największe wytwórnie porcelany w Polsce – w Wałbrzychu, Ćmielowie, Chodzieży, Jaworzynie Śląskiej, Bogucicach i Tułowicach.
Z produkcji porcelanowej rzeźby zasłynęła jednak przede wszystkim ćmielowska wytwórnia „Świt”. To tu udało się zachować oryginalne formy i modele, które dziś są wykorzystywane w produkcji przez AS Ćmielów.
Barwne wyroby o abstrakcyjno-organicznych kształtach nazywane były pikasiakami, gdyż kojarzyły się z dziełami wielkiego Hiszpana. Szybko stały się hitem na rynku porcelanowym i błyskawicznie zrobiły międzynarodową karierę trafiając do kolekcji muzeów sztuki współczesnej na całym świecie.
Obecnie w Ćmielowie istnieją dwie fabryki, jedna z nich- Polskie Fabryki Porcelany “Ćmielów” produkuje historyczne kolekcje porcelany użytkowej, które trafiają do monarchów i głów państw na całym świecie.
Druga to AS Ćmielów, która wznowiła produkcję starych i rozwija produkcję nowych wzorów porcelanowych figurek. Jeśli zajrzycie na stronę AS Ćmielów z pewnością zapragniecie odwiedzić fabrykę, która oferuje turystom wiele atrakcji i zamarzycie o którymś z tych małych dzieł sztuki.
Znalazłam relację z takiej wizyty na blogu “Ruszaj w drogę”.
A w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego można obejrzeć stałą ekspozycję historycznych ćmielowskich figurek.
Moim marzeniem, jako zodiakalnego byka, już od kilku lat jest figurka byka projektu Wincentego Potackiego z 1962 r.:
Duży wybór figurek znajdziecie na stronie Manufaktury Stylu.
Mam nadzieję, że dzisiejszy post zainspirował Was do poszukiwań skarbów we własnych domach!
Informacje źródłowe czerpałam ze stron będących linkami w tekście posta.
8 komentarzy
Piękna! 🙂 Kochana cudny prezent dostałaś! Uwielbiam figurki ćmielowskie :), a im bardziej proste formą i kolorem tym bardziej do nich wzdycham 🙂
Uściski dla Was 🙂
Prawdziwa dama! 😉 i bardzo ciekawy post!
Pozdrawiam
Piękna! Mała rzecz a tak cieszy!
Pogoda dziś piękna, więc słońca życzyć nie trzeba- dobrego humoru zatem, bo o głowę pełną pomysłów jestem spokojna! 🙂
Wystarczy spojrzeć świeżym okiem i okazuje się, że przedmioty które nas otaczają na co dzień- mają całkiem inną wartość niż nam się zdawało!
Pa!
Uwielbiam takie wiekowe damy i inne wiekowe przedmioty z duszą i charakterkiem 🙂
Sama chętnie ugościłabym na przykład Zakochaną księżną Kasię 😉 Jest na co popatrzeć i w czym wybierać 🙂
Miłego dnia!
Pewnie niemały wpływ miały kropki na sukni Zakochanej Księżnej Kasi ;))
Wybór idealny!
Pozdrawiam!
M.
Można się czegoś dowiedzieć..Fajnie…cenię takie wpisy!
Wiedza nic nie kosztuje a potem okazuje się, że jest bezcenna 😉 Nie mam na celu nikogo edukować ani tym bardziej się wymądrzać, bo sama wielu rzeczy się dowiaduję przygotowując te wpisy, poza tym jestem amatorem a nie ekspertem! Ale takie słowa jak Twoje, Kasiu są dla mnie wielką radością i nagrodą!
Dziękuję!