Jakoś nie mogłam ostatnio wybrać tematu spośród wielu pomysłów snujących się po mojej głowie…
Czy pisać o sztuce i historii? (kogo interesuje amerykański malarz i wnętrza amerykańskich domów z lat 30-50 XXw?- ręka do góry!)
O typografii traktujacej o znakach pisarskich I ich zastosowaniu w druku (o którą można się w dodatku spierać i prowadzić naukowe dyskursy- jak w książce o designie, którą właśnie czytam, a w której nie ma nawet JEDNEGO obrazka!)
A może pokazać żółte dodatki, które pojawiły się w moim mieszkaniu wraz z nadejściem jesieni? (ale wszak- wieszak nie powieszony, obraz nie namalowany, a plakaty- nie wydrukowane!)
Czy przelać wreszcie “na papier” grafikę, inspiracją dla której jest tajemnicze słowo “pikasiaki”??
No “zablokowałam” się skutecznie na pewien czas…
Wreszcie zdecydowałam, że dzisiejszy post będzie: praktyczny- gdzie kupić krzesła?; ciekawy- bo sięgający historii krzeseł Michaela Thoneta; i w dodatku patriotyczny- gdyż krzesła produkowane są w Polsce i wiąże się z nimi nazwisko sławy polskiego wzornictwa- Mariana Sigmunda! A jak jeszcze napiszę, że te designerskie krzesła są wyjątkowe, oryginalne i w atrakcyjnych cenach (np. ceny “thonetów” zaczynają się już od 239zł!)- jesteście zainteresowani?
Na początek trochę historii, aby podsycić Waszą ciekawość zanim przejdę do prezentacji subiektywnie wybranych przeze mnie cudeniek z oferty krzeseł PAGED.
***
W 1881 roku w Jasienicy powstaje niewielka fabryka, której właściciel- Józef Hoffman, jest udziałowcem austriackiego koncernu meblowego Mundus. Ten wiedeński stolarz do produkcji mebli, głównie krzeseł, wykorzystuje technologię opracowaną przez Michaela Thoneta.
Historia fabryki w Jasienicy oraz firmy Thoneta zbiega się w 1923 roku, gdy akcje rodzinnej firmy Thoneta kupuje Mundus – dotychczasowy konkurent słynnego technologa, i od tego czasu także jasienickie meble sprzedawane są pod znakiem Thonet-Mundus.
Po II wojnie światowej znacjonalizowana fabryka podporządkowywana różnym przedsiębiorstwom dosyć szybko wznawia produkcję- wreszcie po przejęciu zakładów drzewnych i meblowych w Buczkowicach, Jaworzu i Rajczy usamodzielnia się jako Bielskie Zakłady Przemysłu Drzewnego. Potem nazwa zostaje zmieniona na Fabrykę Mebli Giętych w Jasienicy. Po wojnie historia fabryki ściśle zaczyna się łączyć z PAGED-em czyli Państwową Agencją Drzewną, przedsiębiorstwem zajmującym się eksportem drewna, utworzonym w 1931 roku przy Dyrekcji Naczelnej Lasów Państwowych.
W 1957 roku pracę w fabryce rozpoczyna architekt i projektant Marian Sigmund, założyciel przedwojennej Spółdzielni Artystycznej Ład. W Jasienicy jest odpowiedzialny za opracowywanie nowych modeli krzeseł i foteli na eksport. Powstaje kilkadziesiąt modeli według jego projektów, wśród nich krzesło oznaczone jako A-5870, wdrożone do produkcji w 1958 roku. Wykonane z giętego drzewa bukowego i profilowanej sklejki; przez połączenie dwóch kolorów i ścięte, pochylone nogi wyróżnia się na tle innych. Robi karierę między innymi w szkołach Wielkiej Brytanii. Dzisiaj wznowiono jego produkcję w wersji limitowanej pod nazwą SIG 1.
W latach 90-tych fabryka zostaje sprywatyzowana- Grupa Kapitałowa Paged S.A. wykupuje kontrolny pakiet akcji spółki Fabryki Mebli z Jasienicy oraz przejmuje inne istniejące spółki segmentu meblowego. Opierając się na meblarskiej tradycji łączonej z nowoczesnym zarządzaniem, Paged nieustannie rozbudowuje ofertę i zwiększa swój międzynarodowy zasięg!
W ofercie PAGED znajdziecie zarówno krzesła retro jak i nowoczesne, klasyczne i modernistyczne, “thonety” i “windsory”, z litego drewna, ze sklejki i tapicerowane (…)
Bumerango
Shell
a-1880
X- chair 3
X- chair 4
Yesterday
Kioto
UVU
Fashion
Antilla
Terra
Vito
Modern
Swing
Wenus
a-1840
Polonia
Antilla
Como
Linea
Ametyst
Domo
Antilla L
Spa
Modern fotel
Ciekawa jestem waszych typów- ja już mam swoich faworytów! ;))
Pozdrawiam słonecznie!
24 komentarze
A to ci dopiero! Ciekawe jak te krzesła stoją cenowo, bo w katalogu nie ma cen. Ale kilka fajnych modeli wpadło mi w oko! 🙂
Ofertę z cenami znalazłam tutaj: https://mix-meble.pl/pl/typ/kolekcja/nazwa/101_krzesla_paged_meble
:))
Oj wybrałabym kilka krzeseł dla siebie:) Niektóre modele podobają mi sie i to bardzo:) Ale chyba najbardziej, to klasyczne "thonety" (które zresztą mam u siebie w domu:)) Pozdrawiam:)
Te modele są tak różnorodne, że z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Mi szalenie podoba się krzesło Kioto nawiązujące do stylu japońskiego, który uwielbiam. Ciekawa jestem tylko czy jest wygodne, czy tylko ma „wyglądać” :). Dłużej zawiesiłam oko na minimalistycznym UVU, solidnym Wenus i geometrycznym Terra. Chyba trudno byłoby mi się zdecydować na tylko jedną kolekcję (ach te babskie przyzwyczajenia), dlatego może lepiej, że mam komplet krzeseł i póki co nie potrzebuję. Ale świetny, inspirujący post, pozdrawiam
Jest kilka, które chętnie zobaczyłabym przy swoim stole :), ale przecież niedawno wymieniłam i P. mąż wytrzeszcz gałek ocznych by dostał gdybym tylko wspomniała :)))
Fajnie, że jesteś! Jak zawsze miło się czyta, ciekawy, lekki i humorystyczny tekst 🙂
Buziaki, M.
Ile fajnych modeli 🙂 Kilka bym wybrała dla siebie. Trudno im się oprzeć 🙂 Fajne i retro i bardziej nowoczesne, przykuwają nie tylko designem ale też i kolorami.
Pozdrawiam ciepło !
Do mnie trafiają najbardziej shell i terra. Super zestawienie tak bardzo różnorodnych krzesełek.
Pozdrawiam
No to Olu jesteś prawdziwą szczęściarą, że masz już krzesła o których marzyłaś! :))
Kobieta jest jak sroka- zawsze ma ochotę na nowe "świecidełka"- nawet jeśli są z drewna! ;P
Oj Martuś! Nie narzekaj- ja już wiem jaki to skarb ten Twój P. mąż! ;)))
Szalenie różnorodny styl prezentują te krzesełka- mnie bardziej te "retro" kuszą! :))
Specjalnie "przemieszałam" style w galerii- aby podkreślić tę ich różnorodność 🙂
Pozdrawiam!
Forma krzesła ewulował na przestrzeni kilkunastu lat,ale gernalnie bardzo często opiera się na tej samej bazie 🙂
Super artykuł!
Trzy elementy stanowią krzesło: nogi, siedzisko i oparcie- prosty przepis a daje nieograniczone możliwości! ;P
Yesterday to mój ulubiony projekt Paged – mocno zastanawiałam się nad kupnem tego modelu do swojego salonu, ale w końcu przegrał bitwę 😉
Obojetnie o czym bys nie napisala na pewno znalazloby sie grono czytelnikow 🙂 nie lubie takich postow bo pozniej nie moge sie.zdecydowac na zadne elementy, wszystkie krzesla maja swoj klimat 😉
O! To tak samo jak mój 😉 Ciekawa jestem z kim przegrał ;P
Pozdrawiam serdecznie :))
"Osiołkowi w żłoby dano…" Co wybrać skoro i to kusi i to nęci :))
Pozdrawiam :))
Z Wegnerowskim Wishbone chair 🙂
A wiesz Olu, że moim zdaniem kształt tych krzeseł właśnie kojarzy mi się z wishbone chair?? Pewnie dlatego tak mi się podobają- a wishbone chair (pisałam zresztą o nich na blogu), cudowne- zazdroszczę! ;P
Okaz Fashion porywam do siebie 😉
Będzie tam na Ciebie czekać wraz z małym wyróżnieniem dla Twojego bloga 😉
Miłego weekendu i kropka 😉
Ojej! Ja tu w niczego nieświadoma w szafach porządki przedzimowe robię a tu taka niespodzianka! Już lecę zobaczyć co to za niespodzianka :))
piekna antilla 🙂 zapraszam w wolnej chwili
Dziękuję za zaproszenie! 🙂